Życie Publiczne

Damian1819

Tej trzeba gnoja męczyć i męczyć!!! Do poniedziałku trzeba zebrać podpisy, iść do Czerwińskiej i wjechać z nią na pełnej k... do tego gabinetu i przykuć się do kaloryfera aż sie nie zgodzi!!! A jak i to nie pomoże w akcie desperacji pójdziemy do Buksa niech wie jak traktują jego biednych studentów i jak robią im (czytaj nam) pod górke! Nie możemy tego tak zostawić bo jeszcze pomyślą, że to my jesteśmy dla nich, a nie oni dla nas Razz

:]

bol · Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Damian, tylko że to decyzją Buksa mamy dodatkowe zajęcia Very Happy

Możesz zatem mu się skarżyć do woli i wypłakiwać mu w ramię, a i tak jego decyzja pozostanie w mocy. Romek nie jest w stanie sam tej decyzji odwołać, ba nawet nie może. Zatem jeżeli kogoś należy męczyć, to tylko i wyłącznie Buksińskiego.

A Czerwińska raczej nie będzie nigdzie na pełnej kurwie wparowywać. Nie w jej stylu i nie jej interes w sumie.

Rewolucja na uniwerku? Anarchia, czerwona gwiazda, arafatka? Jestem za.

kalosh

Damian1819

No nie wiedziałem, że Buks ma na tyle sił witalnych żeby jeszcze na posrane pomysły wpadać. Coś czuję, że będzie problem skoro Romek zmienić sam nie może, u Czerwińskiej nie leży to w interesie, a Buks sam na ten popaprany pomysł wpadł :-/ No ale zobaczymy....

Jezol · Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Uwaga!!! Tu grupa operacyjna Brzoza. Mówi komandor Jeżol. Nadaję tę wiadomość do wszystkich wolnych ludzi. Jeśli to czytasz, to jesteś w ruchu oporu.

Niestety! W wyniku braku chęci kooperacji panicznie niedookreślonej młodej damy zarządzającej recepcją w Jowicie, grupa uderzeniowa zmuszona została do podjęcia drastycznych kroków, a tym samym porzucenia obowiązującego do tej pory planu taktycznego. Ustalony wcześniej punkt składania podpisów pod listą protestacyjną jest oficjalnie spalony!!! Mogliśmy spodziewać się takiej reakcji, uważniej stawiać kroki, nie mniej nie zachowaliśmy należytej ostrożności i ciężko to przyznać, ale polegliśmy. Nie składajcie jednak broni - przegraliśmy bitwę, ale nie wojnę!!!

Po ciężkich starciach z jeszcze cięższą głową, jako dowódca grupy uderzeniowej postanowiłem przedrzeć się na okupowane przez wroga terytoria i spróbować działań partyzanckich tuż pod jego nosem. Ogłaszam wszem i wobec pełną mobilizację sił i przeniesienie punktu asygnaty apelu do kluczowej placówki militarnej na tyłach wroga, mianowicie "kofi, ti, brekfast, snak baru The End". Na miejscu stacjonuje już nasza agentka, gotowa poświęcić życie i posadę dla dobra całej społeczności. Hasło to: "życie publiczne, V rok, listę protestacyjną/apel poproszę". Gdyby proponowane działanie nie przyniosło skutku, kontakt nasz bowiem znany jest ze swej podejrzliwości i oportunizmu względem nieznajomych, dodać należy: "tak to na pewno ja, proszę poszukać pod ladą, apel jest tam na 100%".

Liczba podpisów na godzinę 12:30, dnia 05.02.2010 - dwa. Żeby zwyciężyć musimy się zjednoczyć. Wróg nie śpi, a nasze siły są ograniczone.

Na koniec chciałbym powiedzieć kilka słów od siebie. Wiem, że jesteście zmęczeni, że dużo przeszliście ostatnimi czasy, a przyszłość nie rysuje się różowo. Wiem, że wielu z Was straciło już nadzieję i biernie przygląda się nadchodzącym wydarzeniom. Wiem, że trudno wykrzesać z siebie cokolwiek, szczególnie teraz gdy nie ma absolutnie jakiegokolwiek pierdalnięcia w elektro. Wiem to wszystko i boleję nad tym każdego ranka, ale wiem również, że w każdym z nas drzemie siła, gotowa by przeciwstawić się uciskowi i doprowadzić to wszystko do szczęśliwego dla nas końca. Wszystko co do tej pory robiliśmy sprowadza się do tego momentu. Teraz albo nigdy. Wolność albo kajdany. Chwała albo potępienie. Życie albo śmierć. Nie, nie oglądałem wczoraj Avatara, ale skoro udało się skaczącym po drzewach niebieskim ludkom to nam też się musi udać! Do boju!!!

Jeżol out.

gosiaq

umiliłeś mi dzień w pracy tym postem Very Happy

dziękuję

-----------------------------------------
leżę pod biurkiem ze śmiechu Very Happy

kalosh

jezol pierwszy post na forum i od razu taki!

sytuacja jest trudna ale pamietajcie ze nadzieja umiera ostatnia!!!

przede wszystkim pamietajcie ze nie kazdy korzysta z forum, nie kazdy jest w poznaniu wiec dzwoncie i smsujcie do ludzi by zdobyc ich poparcie dla akcji!!!

phdwao

Olga

Zgadzam sie z Pauliną - BOSKIE!!! Very Happy

Mastema

Jeżol, jestem Twoją fanką ;-DD podpisuję się dwoma rękami wirtualnie i telepatycznie!!

kalosh

właśnie rozmawiałem z Damianem, który rozmawiał z kubickim.
wnioski są następujące
UWAGA: jest zgoda na wycofanie tych wszystkich chujowych zajęć!!!
oficjalne potwierdzenie nowych planów ma być jeszcze w czwartek, ale w sumie to już możemy się cieszyć Very Happy

rafał

ufff

phdwao

Damian1819

Nie ma za co bo w sumie on sam nas zaprosił i zakomunikował... tzn czekaliśmy na niego już z godzinę aż tu nagle wychodzi i się pyta czy ktoś z życia? No ale z którego roku?! Razz

On mówi ze z piątego to żeśmy się zgłosili. On mówi, że chce namiar na Gazele, i że za chwile nas poprosi... no i po tej chwili, jakieś 30 min zaprosił i powiedział ze nie będzie nas uszczęśliwiał na sile. My mu tez żeśmy powiedzieli ze to bezsensu i dało rade załatwic Razz

W ogóle mówił ze poszedł do niego jakiś nie powiem kto z 4 roku ŻP (on nazwał go przewodniczącym koła naukowego ale Kalosha bym nie podejrzewał) :], że 4 rok napisał podanie, że chcą mieć te zajęcia i żebyśmy nie czuli się pokrzywdzeni to nam tez chciał je fundnąć za darmochę Razz

No ale skończyło sie dobrze :]

phdwao

no to chyba już sie można cieszyć, to fajnie, że ułożyło sie po naszej myśli Wink


	Życie Publiczne IV rok		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj